Tablice rejestracyjne i śmiech do łez…
Jeżdżąc z dziećmi w samochodzie często głowimy się jak je zająć. Bo widoki za oknem czasem już nie są atrakcyjne.... książki się oczytują.... piosenki wyśpiewują... Zabaw samochodowo-rodzinnych…
Jeżdżąc z dziećmi w samochodzie często głowimy się jak je zająć. Bo widoki za oknem czasem już nie są atrakcyjne.... książki się oczytują.... piosenki wyśpiewują... Zabaw samochodowo-rodzinnych…
Marzył mi się... choć jeden dzień urlopu na łące pełnej pachnących kwiatów. Mania biegająca na bosaka zbierać miała kwiaty. Staś goniący koniki polne i motyle..... A tu...…
Marysia dostała od brata okulary ;-)) Zrobiłyśmy z nich okulary dziewczyńskie ;-) tzn. w kropeczki ;-) A buziaczek brudny od czekoladki ;-)))) Dobra była !
Od córeczki i synka słodka nektarynka ;-) Najlepszego Ukochany !!!
Na pożegnanie sezonu trukawkowego bawiliśmy się w truskawkowych poszukiwaczy.... Szukaliśmy…
Białe margeretki, chyliły się ku swemu zachodowi, dlatego pozwoliliśmy sobie na mały, kolorowy eksperyment. Do słoiczków nalaliśmy wody i dodaliśmy do niej barwników spożywczych. Włożyliśmy kwiaty do kolorowej…
Wiadomo że: lubimy kropeczki lubimy dawać drugie życie przedmiotom ,które pierwsze mają za sobą lubimy malować ..... nie lubimy wyrzucać słoiczków ;-) ... dlatego po musztardzie przyszedł czas na różowy…