Ostatni post o tym ,jak poradzić sobie z pakowaniem ale jeszcze bardziej z upałem.
Piłam kiedyś orzeźwiającą wodę z cytryną i kostką lodu, a w nej zamrożony był płatek kwiatka.
My przygotowaliśmy kostki lodu z cytryną i miętą.
Przy okazji można poćwiczyć precyzję ( umieszczanie kawałków mięty i cytryny w pojemniczkach) a i smak można poćwiczyć próbując cytrynę i węch , wąchając miętę…
A teraz propozycje lodowe dla Starszaków:
Epoka lodowcowa dla dinozaurów( Staś lubi ,, Epokę Lodowcową 3″)
Zamroziliśmy dinozaury w pojemniku, podobnie jak Kuba i Antek
Niezastąpiona zabawa na upał.
Dzieci dotykały lodu, (Maria oczywiście poznawała lód liżąc od czasu do czasu ,zwłaszcza jak mama zajęta była pakowaniem;-), miło się chłodziły.
Staś bawił się w odkrywcę i pod koniec wydłubywał dinozaury z lodu( bo cierpliwości trochę już brakowało)
Ale super, ja nie zamrażałam nic oprócz czystej wody 🙂 Uświadamiam sobie, że może dzieciństwo było dużo mniej kolorowe, opiekunkom brakowało pomysłów na zabawy 🙂
taki napój z takimi kostkami musi być pyszny:)
Ja mroziłam dzieciom małe piłeczki i plastikowe drzewka:)
ps: paczka doszła-dziękujemy jeszcze raz:) Niedługo relacja z zabaw-nawet karton się przyda hehe:)
Divineme , cieszę się i zniecierpliwością czekam na relację.
Czy w papierach nie zgubiły się rakiety? 😉
kurde jakie rakiety?:(aż mi serce stanęło
Niech tylko powróci pogoda, a na pewno się pobawimy w "zamrażankę" 😉