Żaglówka Taty i Syna

Powstało kolejne męskie dzieło.
ŻAGLÓWKA .
Z kawałka deseczki, wkręta, okragłego patyka i maminego kordonka
a i jeszcze kawałka białej kartki….

W ruch poszła wkrętarka, piłka ręczna i igła.

A tu zaglówka w akcji . Na pełnym morzu , oczywiście

Ten post ma 7 komentarzy

  1. Agnieszka M 9 lutego 2014

    Ale robi a świetne rzeczy 🙂 domek teraz statek. Co będzie następne 🙂

    1. asiami 9 lutego 2014

      co będzie następne,hmmmmmm – sama czekam 😉

  2. maniamamowania 9 lutego 2014

    Ale piękna ta żaglówka. Nie ma to jak zabawa z tatą. Kiedy ja zostawiam swoich chłopaków sam na sam, to po powrocie też jestem często zaskakiwana efektem ich wspólnych działań.

    1. asiami 9 lutego 2014

      i to jest takie w tym wszystkim niesamowite- że Panowie mają swoje plany ;-))))))))

  4. Katarzyna P 11 lutego 2014

    Napisz proszę co to za piękne drewniane klocki?

    1. asiami 12 lutego 2014

      to takie małe klocki kolorowe , napisze o nich posta, bo zabawa nimi jest przednia 😉
      Dzięki że dołączyłaś do obserwatorów.
      😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.