Pomysł ten chodził mi po głowie już od dawna.
Tworzyć taki cykl o zabawach zainspirowanych przeczytaną książką.
Czytamy bardzo dużo !
Mamy sporą biblioteczkę ale przede wszystkim znosimy do domu tony książek z biblioteki .
Książka dziecięca opanowała nasz dom i mnie też ( może ma na to wpływ ostatnio wykonywany zawód. ).
Pozdrawiam koleżanki Bibliotekarki ;-)))))
Zatem dziś pierwsze ZABAWY KSIĄŻKĄ INSPIROWANE
O wielu dni panuje u nas w domu kolorowy słoń Elmer.
ELMER TO SŁOŃ W KOLOROWĄ KRATKĘ.
Zupełnie inny niż wszyscy jego przyjaciele i rodzina. Ma ochotę stać się słoniem zwyczajnym, szarym ale….
mu nie wyszło i to dobrze ,bo wszystkie słonie bardzo lubią wesołego, kolorowego zawsze szczerze uśmiechniętego Elmera.
Książka porusza temat inności. Pokazuje jak możemy się pięknie różnić.
Rozmawialiśmy o tym, że każdy z nas może być takim Elmerem. Szukaliśmy takiego Elmera w sobie i śmialiśmy się ,bo …. okazało się, że czasem myślimy, że się różnimy …. od innych. Tę różnicę traktujemy często jako swoją słabą stronę ,a można potraktować ją jako swój atut i wyjątkowość.
Napis wykonała Marysia ( patrząc na okładkę)
Nasza zabawa to głównie działania plasyczne. Doskonalimy wycinanie , klejenie i rozwijamy się artystycznie.
Podpowiedź dla małych dzieci ,które uczą się wycinać. Cięcie cienkich pasków na małe kawałki daje od razu poczucie powodzenia. Jednen ruch nożyczek i kwadracik gotowy!
Zatem karka , paski kolorowego papieru, nożyczki ,ołówek , kredki i kontur słonia i zabieramy się do pracy:
Tu gromadzimy kolorowe czworokąty
To Elmer w wykonaniu Marysi ( wszystkie ,, kwadraciki” i całego słonia wycięła Marysia, następne również)
To Róża- również w wykonaniu Marysi
Słoń poznaje Różę – małą różową słoniczkę , która pięknie się rumieni. Róża pochodzi ze stada różowych słoni i bardzo się dziwi na widok szarego słonia, którego spotyka w lesie i uważa go za wyjatkowego .
To Wilbur w wykonaniu Marysi z małą pomocą mamy ( tego wycięłam ja)
Wilbur kuzyn Elmera
A to widok łóżka Marii z dzisiejszego poranka
Książki na pewno znajdziecie w pobliskiej bibliotece 😉
Pozdrawiamy w kolorową kratkę!
Akurat wczoraj kupiłam Elmera Młodemu….
Przed nami więc wspaniałe słoniowe zabawy
dziś to już któryś wpis o Elmerze na blogach :))) telepatycznie wszyscy o elmerze myślą :)) my niestety jeszcze w rękach nie mieliśmy ;/
Ciekawy pomysł z zabawami inspirowanymi książką. Pewnie podpatrzę bo i u nas Elmer jest lubiany choć mamy tylko jeden tom.
My też fani Elmera, proponuję wygooglowanie B4FIAR, np. na pinterest.. To cykl i kanon książek na których oparte są zajęcia i zabawy, bardzo inspirujące. Kanon co prawda angielskojęzyczny, ale zawsze można coś dla siebie znaleźć. Pozdrawiamy
TO się zgrałyśmy :)))