Z siana wytwór….

Niktórzy maja sianokosy  , my mamy tylko siano ,podarowane od znajomy ze wsi ….

Powstał wianek na drzwi….
ale szybko znaleźliśmy dla niego inne miejsce…..
u dzieci pod sufitem….

Podarliśmy poszewę i  powstałe wstążki przywiązaliśmy do wianka i powstało takie właśnie coś co bardzo nas cieszy i pieknie powiewa gdy okana są otwarte.
Taki sionowietrzyk 😉

Ten post ma 7 komentarzy

  1. aeljot

    Ciekawy pomysł. Przypomniał mi się film "Chłopi" i te wszystkie cudne rzeczy jakimi wtedy kobiety ozdabiały domy.

    1. asiami

      Witaj Aeljot, rzeczywiście tak chłopsko ;-))))i babsko ;-))))

  2. Grażka

    Sianowietrzyk – pierwsza klasa:)

    1. asiami

      dziękuję!

    1. asiami

      Babo ze wsi u Ciebie pewnie siana jak ,,mrówków" 😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.