Wspominajka – żeby się nic nie popierniczyło

Czas płynący w grudniu był czasem zupełnie nie moim. Zawładnęła nim praca i mam ogromny zgrzyt. Nie było czasu na spokojne czekanie , pichcenie, delektowanie się widokiem najbliższych nie mogących się doczekać wspólnego świętowania. To były ostatnie takie święta.

Miałam trudność z przeniesieniem zdjęć na komuter ale udało się i mogłam dziś się napatrzeć jak było , choć troszkę….

 Takie nasze piernikowanie:



 

Rok 2014 to zdecydowanie rok budowania jedności w naszym Małżenstwie
i zdecydowanie czas dla Rodziny!
AMEN !!!!!

Ten post ma 9 komentarzy

  1. Lexie's Art

    Ja się w tym roku nie pobawiłam, bo Dziadkowie mnie wyręczyli – piekli z Małą, jak mieli ją gdy miała ospę 😉

    1. asiami

      Ja napiekłam bardzo dużo , natomiast na dekoracje nie wiele miałam czasu ;-(

  2. aeljot

    Cudne zdjęcia i super skupiona mina przy ozdabianiu.

    Może napiszesz coś więcej o budowaniu jedności w małżeństwie bo coś takiego warto poczytać zawsze 🙂

    1. asiami

      Dziękuję mnie tez się te zdjęcia podobają.
      A o jedności małżeńskiej warto pisać, to mnie zmotywowałaś….

  3. ila pop

    ale cudne pierniczki 🙂 aż żal je zjeść:)

    1. asiami

      żal ale takie dobre że żal można zajeść pysznością

  4. Agnieszka M

    Ale piernikowy ludek 🙂

    1. asiami

      Mega Ludki w tym roku rządziły u nas w domu!

  5. jeke

    Bardzo ładnie ozdobione te pierniczki, trudno oderwać oczy.
    Samych dobrych dni w 2014 roku!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.