Marzył mi się…
choć jeden dzień urlopu na łące pełnej pachnących kwiatów.
Mania biegająca na bosaka zbierać miała kwiaty.
Staś goniący koniki polne i motyle…..
A tu…
Łąka podmokła na tyle że strach w kaloszach wchodzić.
A bieganie na bosaka mogłoby się skończyć w najlepszym przypadku sporym katarem ;-(
Bo ja na ten dzień na łace to się przygotowywałam …
Uczyłam sie pleść wianki od Linneą :
Skan pochodzi z książki ,, Rok z Linneą” Christina Bjork i Lena Anderson
I jeden już uplotłam dla Manii na Boże Ciało.
Dziś drugi dzień , kiedy niebo nad nami jest bezchmurne. Mam nadzieję że na tę łąkę zawitamy i pleść będziemy nie tylko głupotki i opowiastki ale i piękne wianki ;-))))
Słońca w sercach Wam życzymy !!!!
Piękny wianek z kwiatów koniczyny 🙂
Na szczęście pogoda się poprawia i coraz cieplej!
Trafiłam całkiem przypadkiem, i zostaję 102 obserwatorką:) fajne masz dzieciaki, bardzo kreatywne i pomysłowe, pewnie po mamusi:):)
Pozdrawiam!:)
Dżonka, witam Cię u siebie! Jest mi bardzo miło!
Kiedyś wołano ma mnie Dżoana- czasami!
Próbowałam, próbowalam a tu Asia znalazła rozwiązanie. Piękny wianuszek.
Od tego właśnie są koleżanki blogerki!
Witam
Szukamy chętnych, którzy mają ochotę przygarnąć bardzo fajną książkę o Czerwonym Kapturku 🙂
Szczegóły zabawy znajdują się tutaj:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/07/dzien-czerwonego-kapturka.html
Z góry przepraszam za spam 😉
Dziękuję za zaproszenie .
Witam serdecznie,
właśnie rozpoczynam swoja blogowa przygodę. Postanowiłam ogłosić powitalne CANDY. Będzie mi niezmiernie milo jeśli dołączysz do zabawy.
szczegóły znajdują się tu:
http://sweterekwserek.blogspot.com/2012/07/nowy-przyjaciel-dla-psiaka-bodo.html
Z góry przepraszam za spam 😉
Witam u nas 😉 dziekuje za zaproszenie ;-)))
Ale słodko wygląda Mania w tym wianku, tak naturalnie.
Dzięki za scan, nigdy nie umiałam pleść tych wianków, pora spróbować,
pozdrawiam
Również pragnę słoneczka, jak najwięcej 🙂
Myśli Nieoswojone też witam!