My nie jesteśmy Walentynkowiczami.
Nic szczególnego się u nas z tej okazji nie dzieje.
Czytamy.
Te dwie książki mówią o miłości 😉
Pierwsza to DWOJE LUDZI Iwony Chmielewskiej
Kupiliśmy ją sobie pod choinkę 😉
Piękna, prawdziwa książka.
,, Czasem ludzie łaczą się ze sobą na stałe jak naczynia klepsydrze. Podczas gdy jedno daje, drugie przyjmuje .
A potem odwrotnie”
Książkę tę możemy podarować gdy idziemy do znajomych z wizytą.Świetnie nadaje się na prezent na ślub lub na rocznicę 😉
Druga książka to PRZEPIS NA MIŁOŚĆ
K. Grossmann-Hensel
Mały chłopiec opowiada o tym jak jego uporządkowany , czarno-biały tata zakochał się w twórczej , kolorowej mamie.
To historia o tym jak spotkały się dwa przeciwieństwa.
Książka śliczna, kolorowa.
Mił(osn)ego czytania w ten słoneczny dzień.
Miłego czytania 🙂
my też nie przesadzaliśmy z serduszkami, ale "walentykowa" lektura była
piękne książeczki pokazujesz! pierwszą już jakiś czas mam na swojej liście, druga też kusi.. (u nas z kolorami chyba odwrotnie :D)