Teraz mogę oddychać!

                                        Jeszcze wczoraj chłodziliśmy się w strumieniu.

A dziś ,dopiero teraz (22:37) mogę normalnie funkcjonować. Dzieci zasnęły z trudem.
A ja jak szalona wstaw:iam żeberka dla męża na jutrzejszy obiad, gotuję śliwkowo-morelowy kompot na jutrzejszy wypad nad wodę i jeszczę podłogę umyję i może poczytam przy otwartym oknie….. teraz to nawet mogłabym prasować ….

O nie wiatrak na pewno nie dostanie dziś wolnego!

Ten post ma 4 komentarzy

  1. Lexie's Art

    Dbaj o wiatrak, żeby się nie przegrzał! 😉

    1. asiami

      dbam- dlatego dostał kolorowe wstążeczki ;-0

  2. jeke

    Upały dają się we znaki i dopiero w nocy można "normalnie" funkcjonować:)

    1. asiami

      no tak tylko jak później rano wstać i próbować unkcjonować 😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.