On wziął na siebie moje i Twoje grzechy . Umarł za nas.
Pokazał nam, że po śmierci następuje zmartwychwstanie.
Każdy problem ma swój kres. Możesz go dziś przybić do krzyża.
Nie bój się ,, zawracać” Bogu głowy własnymi sprawami.
On czeka i chce Ci dać nowe życie.
Wołaj do Pana On słyszy !!!!!
Nasze świętowanie to droga przez obmycie nóg sobie nawzajem. Przyjęcie się takimi jakimi jesteśmy.
Post o chlebie i o wodzie.
To wspólne klęczenie pod krzyżem i czekanie na spełnienie się obietnicy .
Niech ten czas przyniesie Wam piękne owoce!
Wesołych świąt 🙂