Kolejny sposób wykorzystywania plażowych kamyczków.
Uczymy się dziesiątek i jedności oczywiście bawiąc się.
Przygotowujemy planszę z narysowanymi okręgami – jeden to DZ- czyli dziesiątki
a drugi to J-czyli jedności.
Kamyki morskie, takie które są najbardziej płaskie
Każdy uczestnik gry otrzymuje po 10 kamyczków. Rzuca je na planszę, tak by znalazły się w jednym lub w drugim okręgu.
Następnie liczymy ile kamyków jest w kole Dz i zapisujemy w tabelce a potem liczymy ile jest w kole z J i też zapisujemy.
Możemy zagrać o to kto będzie miał największą ilość odczytanych liczb.
Możemy również zmniejszać ilość kamyków , jakie otrzymuje każdy z graczy.
Na koniec zagadka: JAKA TO LICZBA?
Miłego kamykowego liczenia!
Świetny, a jaki prosty sposób na dziesiątki i jedności 🙂 Moje osobiste jeszcze chyba za małe, ale wykorzystam na pewno w pracy.
Ja grałam w podobną grę z kolorowymi kostkami. czerwona to były dziesiątki, a niebieska jedności. Zapisywaliśmy powstałe liczby i uczniowie porównywali, kto miał największą.
Aneczko,korzystaj i dzięki za Twój pomysł !
Z edukacją nawet na wakacjach…nauka przez zabawę,to lubię!
też lubię to!
fajny pomysł
Gosiu Myszko dzięki za Twoją wizytę! Czkawka w brzuchu-fajna sprawa!
Może zgłosisz:
http://klub-tworczych-mam.blogspot.com/2014/07/kamykowo.html
to mają być niepublikowane wcześniej 😉