Lubię lato ale bardziej lubię dynię….. 😉
Nastaje oto czas dyniowy. Z czego się bardzo cieszymy 😉
Pierwsze słoiki na zimę, z dynią właśnie ,czekają na ubranka.
I zupa słoneczkowa ( Staś nazwał tak kiedyś zupę krem z dyni),
też już zagościła na naszym stole.
A … i jeszcze chcemy podzielić się z Wami ,przepisem ,na pyszne ciasto marchewkowe.
Wczoraj zajadaliśmy się pysznym ciachem 😉
Znajdziecie go w Migdałowo
Polecam i smacznego !!!!
O matko! To już pora na dynię, nie mam pojęcia kiedy przeleciało to lato, w ogóle nie najadłam się fasolki i cukinii, a już pora gotować zupę z dyni, nie wiem czemu ale nigdy jeszcze chyba lato nie przeleciało mi tak szybko – pomocy!
a masz może jakieś sprawdzone dyniowe przepisy, z których ucieszy się maluch, którego w zęby kole wszystko, co nie jest kotletem schabowym?
pytam, bo też się cieszę na sezon dyniowy, ale jak mam gotować coś, co będę zjadać tylko ja i jedno z moich Szczęść, to mi trochę energia umyka… a tak, może udałoby się wszystkich dynią zarazić 🙂
Tak, tak…zamieniamy powoli arbuzy na dynie:)
Ania – a ja czereśni się w tym roku nie najadłam:/
u nas zupa z dyni nazywa się zupa zółta 😉 i znów będziemy ją jeść, i placki z dyni… mniam, narobiłaś mi apetytu!
Ja za to pestkami dyni nie pogardzę 😀