Po ostatniej wizycie w bibliotece czytamy książkę
PIERSI (Gen-ichiro Yagyu)
Głównie Mania jest zainteresowana tym tematem.
Szczerze mówiąc ja mam ostatnio wielką tęsknotę za karmieniem piersią. Przypominam sobie te cudowne chwile kiedy wpatrzeni w siebie (ja i po kolei moje dzieci) spędzaliśmy ze sobą długie godziny.
Piękna książka.
Cudne jest to wytłumaczenie , że nie każda mama może karmić swoje dzieci piersią….
A Ty pamiętasz o swoich piersiach????
Ja ostatnio zapomniałam ale już nadrobiłam zaleglości i wizyty umówione.
Chodzę na USG piersi do tego samego lekarza od 5 lat. Bardzo jest to dla mnie ważne. Lekarz ma, w pamieci komputera, wszystkie parametry z badań, z każdego roku.
Ma to oczywiście swoje bardzo dobre i złe strony.
Na przyklad rok temu, bardzo delikatnie, zapytał: ,,Pani Joasiu , czy Pani ostatnio przytyła????????
bo w porównaniu z ostatnim badaniem ma Pani w piersiach wiecej tkanki tłuszczowej……
No i wszystko wiadomo !
Dziewczyny proszęęęęęęęęęęęęęęęeee pamietajcie o swoich piersiach!
PS. M. idziesz ze mną ??? Pójdziemy potem na piwo ;-)))
Ty to wiesz jak kusić…. 😉
;-)))))))))))
Piersi piersiami (ja od dwóch miesięcy znowu jestem matką karmiącą i uwielbiam to!!!!), ale najbardziej rzuciło mi się w oczy, że piszesz piórem.Przypomniałaś mi, że muszę moje napełnić atramentem i rzucić w kąt długopisy, bo najbardziej kocham jednak pióra. W dodatku te chińskie 🙂 Moje ma ponad 20 lat- dostałam od mamy w drugiej klasie.
Trzymam kciuki dobre wyniki badań!
Aneczko, ogromne gratulacje !
Bardzo lubię pisać piórem ;-)))))
Świecę oczami.
No to kiedy??????
Regularnie robię cytologię i USG piersi, ginekolog zawsze bada mi piersi, rok temu zrobiłam pierwszą mammografię.
I do tego wszystkiego zawsze namawiam mamę, siostrę i bliższe znajome. Strzeżonego Pan Bóg strzeże! 🙂