Gwiazdki z mandarynkowej skórki

W domu pachnie goździkami i mandarynkami. Pierniki pochowane w puszki.
W zamrażalce drochę smakołyków na święta już przygotowanych. Zakupy zrobione.
Prezenty pochowane od litsopada (jeden tylko czeka na poczcie na odebranie) w odległe kąty czekają na ciszę nocną i na zapakowanie.
Sprzątanie?????? o co chodzi?????

Dziś  prowadzę zajęcia w Bibliotece  a na 15:00 Myszka Norka nas zaprosiła….. a od wieczora zaczynamy wielkie przygotowanie do strojenia chałupki…….

To gwiazki ze skórki mandarynkowej wykrojone najmniejszą gwiazdką jaką mam…

 Kochani, niech to zabieganie nie zabierze nam radości z nadchodzącego świętowania!

Ten post ma 5 komentarzy

  1. aeljot

    My też dziś zabieramy się za pieczenie ciastek a goździki i pomarańcze czekają.

  2. Zwyczajna mama

    Ja przez weekend leże i kwicze, chorosko mnie dopadlo…mąż z Maksiem posprzatali i ubrali choinkę 🙂

  3. Lexie's Art

    Ja od kilu dni zabraniam wyrzucać skórek po zjedzeniu pomarańczy i mandarynek – dzięki temu mam już całkiem sporo maleńkich, pachnących gwiazdeczek 🙂

  4. Biesy DWA

    Myszka Norka!!!! chłopaki uwielbiają myszkę !! :))))

  5. Gosia

    Piękne! A skąd masz taką mini gwiazdkę?
    Asiu nagrody dotarły. Odebrałam w piątek "rzutem na taśmę" przed akcją szpital. Trafią pod choinkę. Jeszcze raz dziękujemy za konkurs.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.