My nie jesteśmy Walentynkowiczami.
Nic szczególnego się u nas z tej okazji nie dzieje.
Czytamy.
Te dwie książki mówią o miłości
Pierwsza to DWOJE LUDZI Iwony Chmielewskiej
Kupiliśmy ją sobie pod choinkę
Piękna, prawdziwa książka.
,, Czasem ludzie łaczą się ze sobą na stałe jak naczynia klepsydrze. Podczas gdy jedno daje, drugie przyjmuje .
A potem odwrotnie”
Książkę tę możemy podarować gdy idziemy do znajomych z wizytą.Świetnie nadaje się na prezent na ślub lub na rocznicę
Druga książka to PRZEPIS NA MIŁOŚĆ
K. Grossmann-Hensel
Mały chłopiec opowiada o tym jak jego uporządkowany , czarno-biały tata zakochał się w twórczej , kolorowej mamie.
To historia o tym jak spotkały się dwa przeciwieństwa.
Książka śliczna, kolorowa.
Mił(osn)ego czytania w ten słoneczny dzień.
Miłego czytania
my też nie przesadzaliśmy z serduszkami, ale "walentykowa" lektura była
piękne książeczki pokazujesz! pierwszą już jakiś czas mam na swojej liście, druga też kusi.. (u nas z kolorami chyba odwrotnie :D)