Kochane dziewczyny, bardzo dziękuję za wyróżnienia. Dostałam ich 5.
Jest mi bardzo miło ale jestem trochę zakłopotana……
Bardzo się cieszę ,że Was wszystkie poznaję,że sobie tworzymy mamowo-blogowy świat. Chylę czoła przed Waszą twórczością, otwartością i pracowitością.
Dziękuję ,że dzielicie się ze mną swoim kawałkiem życia.
Za nominację dziękuję:
1.Tami
2.Królowi
3.Jo
4.W pogoni za E
5.Frajdzie
Przyznaję się, że nie ogarniam takich zabaw. Uczciwie powinnam nominować 80 blogów
Pozwolicie , że napiszę 7 rzeczy o sobie ,ale nie dokonam dalszych nominacji.
O sobie zatem:
1. Od 1 września ruszam do pracy ,a Mania wędruje do przedszkola
2. We wrześniu świętujemy 15 rocznicę ślubu HUUUURA!!!!
3. Zajadam sie bezami, dlatego muszę przebywać w oległości co najmniej metra od nich ,by nie żreć non stop!
4. Marzę ,by zacząć znowu jeździć konno.
5. Śpiewam wszystko zwłasza Margolcię i Misia.
6 .Nie lubię flaków i galarety mięsnej (to tak ekstremalne że aż nie mogę)
7. Uwielbiam tańczyć!!!!
Kochane Dzieczyny ,dla Was serducho, pyszne , ze smakiem z mojego dzieciństwa 🙂
Kuleczki czekoladowo -owsiane
300 gr cukru
125gr masła
7 łyżek mleka
3 łyżki kakao
200 gr płatków owsianych
Wszysto oprócz płatków zagotować .Dodać płatki i jeszcze troche podgrzewać, cały czas mieszając
Wystudzić. Formować kuleczki i zjadać
Mam Do Was wielką prośbę : Następnym razem napiszcie kometarz pod postem a wyróżnieniem dla mnie niech będzie to że mnie odwiedzajcie!
Czujcie się jak u siebie, bardzo lubię gości i pogaduchy.
Dotknęło mnie kiedyś to słowo, więc się z Wami nim podzielę:
,Nie zapominajcie też o gościnności,gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc,aniołom dali gościnę”
List do Hebrajczyków 13,2
Dlatego rozgość się … Aniele.
Moja mama mi takie robiła!!!! boże, jakie one były przepyszne!! i jeszcze posypywała je cukrem pudrem i chowała do takiego wielkiego pudełka i ukrywała! i była przekonana, że nie wiemy gdzie. a my kładłyśmy na spód chleb i przykrywałyśmy kuleczkami, żeby nie było widać, że ubywa!!! dziekuję Ci za to wspomnienie!!!
zrobiłam, ale chyba przesadziłam z masłem, bo dodałam "na oko" i mi się nie zsiadły. Ale i tak wyszły pyszne i już ich nie ma!! A zrobiłam wczoraj:)))