Polityka Cookies
1. Wprowadzenie
Niniejsza polityka dotyczy plików cookies i innych technologii śledzenia, które są stosowane na stronie internetowej
Joanna Mirecka - trenerki umiejętności emocjonalnych. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na urządzeniu użytkownika podczas korzystania z witryny. Dzięki nim możemy dostosować treści i funkcje serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników.
2. Rodzaje plików cookies
a) Pliki sesyjne
Pliki sesyjne są tymczasowe i przechowywane tylko do momentu zamknięcia przeglądarki. Służą do zapamiętywania informacji o sesji użytkownika.
b) Pliki stałe
Pliki stałe pozostają na urządzeniu użytkownika nawet po zamknięciu przeglądarki. Są wykorzystywane do przechowywania preferencji użytkownika oraz analizy statystyk.
3. Wykorzystanie plików cookies
a) Analityka
Stosujemy pliki cookies w celu zbierania anonimowych danych statystycznych na temat korzystania z naszej strony. Dzięki temu możemy lepiej zrozumieć zachowanie użytkowników i dostosować nasze treści.
b) Personalizacja
Pliki cookies pozwalają nam dostosować treści i funkcje serwisu do indywidualnych preferencji użytkowników.
4. Wyłączenie plików cookies
Użytkownik może w każdej chwili zmienić ustawienia dotyczące plików cookies w swojej przeglądarce. Wyłączenie plików cookies może wpłynąć na funkcjonalność strony.
Zapraszamy do kontaktu w razie dodatkowych pytań lub wątpliwości!
Ja też prawie uwierzyłam 😉
Czy mogę dołączyć link do powyższego postu u mnie na blogu tu:
http://bajdocja.blogspot.com/2012/02/jedzenie-z-filcu-lub-papieru-ciag.html ?
A mogę wkleić jakieś zdjęcie?
Pozdrawiam 🙂
…a ja w następnym wcieleniu z pierogów zrobiłabym kurki, ptaszki…pomysł super!
ale bym zjadła!!!!!!!!!!!!!!!!
Pyszności:)
No, tak rzeczywiście pierożki mozna potraktować jako kuperki kurzęce i ptasz ęce ;-))))
Gosiu i Grażko jeśli macie ochotę to wpadajcie na pierogi.
Opcja wysyłowa tylko ze swarkami 😉
Buba , oczywiście że możesz umieszczać, bardzo mi miło 🙂
Oczywiście Bubę i Kolorowy Świat na pierogi również zapraszamy 😉
Ale pycha!
Skwarki to dopełnienie, a jak pamiętam z dzieciństwa, to nawet kwintesencja obiadu 🙂 oczywiście z cebulką 🙂
Pozdrawiam
ja też bym zjadła takiego pierożka 😉
Też bym uwierzyła, wyglądają jak prawdziwe!
a już myślałem, że dowiem się jak robić pierogi